Australia 29.08 w lekkim deszczu

Tak jak prognozy zapowiadaly , padalo. I wbrew odpadajacym kołom i spojlerom bylo bardzo fajnie i na pewno to powtórzymy.

1. wyscig byl dramatyczny, chociaz raz zaczekalem az mnie wszyscy wyprzedza, a potem stoczylem fajny bój z Darondim o 1wsze msce i walce w bok w bok uslyszlem , ze chyba stracil kolo i wcisnalem potem esc- wyscig z czasem nie mial sensu...walczyl bart z witusem.... niestety frewal zerwal server , wady bardzo szybkiego lacza, najlepszy atak dla hakera.....

2. Do 2 wyscigu nie wskoczyl Darondi, nie wiem jak to sie stalo, ale o nim zapomnielismy!!! w polowie dopiero ktos sie skapnal ze go nie ma...( wielkie przeprosiny w imieniu ligi skladamy na twe rece).
Zabawa równiez byla przednia. Z racji ze kolega z sepolu stanal na 1 wszym zakrecie myslalem podjade i spytam sie co sie stalo- i chyba za szybko podjechalem bo zgubilem kolo...wrazen bylo sporo....klopoty Mclarena z komunikacja z kierowca lub na odwrót..... Deszczowcem został samotnie Mistrzu_F1.

Na pewno to powtórzymy, może z wieksza iloscia wody......

Post został pochwalony 0 razy

Rzeczywiście wyścigi były bardzo emocjonujące. Niestety obydwa ukonczylem na 1. zakręcie, ale co tam xD. Sq6bba opisał wszystko dokladnie więc nic dodać, nic ując Very Happy

A co do następnego wyścigu w takich warunkach to proponuję..... Monaco Smile

PS. Stanąłem bo zapomniałem drogi xD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gonzo9393 dnia Czw 10:30, 30 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz

Mi też sie podobało.To kiedy powtórzymy??

Post został pochwalony 0 razy

sq6bba nie opisal moich kochanych mechanikow,ktorzy dopiero za 4 razem wymienili mi spojler przedni...pewnie za malo im place;p mam nadziej ze to sie nie powtorzy u nich:)

Post został pochwalony 0 razy

Mi też podobał się bój z tobą Sq6bba, ale czułem, że są jakieś błędy, bo jechałęm na 1 pozycji, ale co chwile przeskakwało mi na 5 i 9. Goniłęś mnie aż w końcu wyprzedziłeś, po czym popełniłeś mały błąd, wykorzystałem to, lecz poźniej jakoś cię zarzuciło i mnie wybiło na bandę Razz

Nie ma za co przepraszać, dobrze chcoiaż że mieliście fajną zabawe Wink

Pozdrówka, pisałem szybko bo sie spiesze Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	Gonzo9393 napisał:
	PS. Stanąłem bo zapomniałem drogi xD

Gonzo ...mowilem ci tyle razy - kupmy sobie wkońcu GPS-y na raty!!!! Aś mnie rozbawił......

	Darondi napisał:
	Goniłęś mnie aż w końcu wyprzedziłeś, po czym popełniłeś mały błąd, wykorzystałem to ..

To nie byl blad, nie bylo innego wyjscia przy wyprzedzaniu na tym prawym zakrecie i musialem wchodzic od wewnetrznej opozniajac hamowanie bym Ci nie przeszkodzil zbytnio w jezdzie i bysmy sie nie walneli, dlatego wyjscie bylo wolne, cos kosztem czegos i jechalismy bok w bok, na nastepnym zakrecie musialbym odpuscic... tylko juz krzyczeli Darondi nie ma koła......

	Siwy989 napisał:
	sq6bba nie opisal moich kochanych mechanikow,ktorzy dopiero za 4 razem wymienili mi spojler przedni...pewnie za malo im place;p mam nadziej ze to sie nie powtorzy u nich:)

Siwy...Darondi płaci podobnoż wiecej...i szukali tego kola...a to wiesz - daleko od boksów.....

Post został pochwalony 0 razy

Ja niestety przed moim wyjazdem popadłem w konflikt z mechanikami i zamescili sie podczas wyscigu. Zalozyli mi intermediaty, a zanim sie zorientowalem musielismy ruszac. Dodatkowo doznalem zludzenia ze bolid przede mna stoi wiec przyhamowałem ale sie okazalo ze jest daleko w przodzie. Przez to wykrecilem spina i uderzyl mnie Misiakow ktorego wyrzucilo na bande i stracil aero. (moja wina przeprzaszam Sad

) Polowe okrazenia udalo mi sie przejechac ale niestety opony (mechanicy trzymali je w lodowce przed wyscigiem!) zawiodly na lekkim zakrecie i skonczylem bez kola na bandzie. Widzialem tez ze w tym kole ktore odpadlo byly poluzowane sruby. Toz to zamach stanu byl Neutral

Post został pochwalony 0 razy

no cóż wyścig bardzo ciekawy Smile

w pierwszym wyscigu uderzyłem w Gonza (zemsta jest słodka, jak to napisał [Gonzo] na czacie Very Happy

) a w drugim leciutko zahaczylem o Wolfa (w sumie moja wina, przypuszczałem ze sie zmieszcze kolo niego Smile

) probowalem zjechac do boksu ale mechanicy nie potrafili naprawic tej usterki, ale za to wymieniono mi przedni spojler oraz "wyklepano" tylni Very Happy

przyczyna mojej rezygnacji bylo wgniecenie karoserii przy wlotach, oraz jak dobrze pamietam strata koła Wink

Napewno musimy powtórzyć, ale tym razem w innym państwie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Sq6bba, w MediaMarkt są ostatnio promocje na sprzęt elektroniczny, znajomy mówil.

Post został pochwalony 0 razy

piepsze ich promocje...... koles byl tydzien temu w 1 dzien promocji i mowil ze ludzi nie ma ..i wszystko jest...a ze fajny byl telewizor lcd 32 cale samsung w promocji- mowie jade.... przyjezdzam ludzi nie ma, towru od cholery, telewizora szukam - nie ma... pytam obslugujacych- mowią- Panie!!! Ludzie za nimi od 1 w nocy stali...... powiedzialem wiec ze na promocje już nie pojade....chyba ze rozbijemy namiot tydzien wczesniej....

Post został pochwalony 0 razy

Ogólnie wyścig mi sie podobał chociaż długo w nim nie zabawiłem Very Happy

. Nie chcem się chwalić ale to był mój pierwszy wyścig na deszczu na modzie PMG Very Happy

. W pierwszym wyścigu zrobiłem mały armagedon za co przepraszam (Sq6bba,Mistrzu-f1). W drugim już bardziej uważałem, nie szarżowałem tak. Ale jak poprzedni wyścig ten równie szybko zakończyłem Very Happy

. Pozostało mi tylko oglądać jak witus dzielnie walczy do końca, a Mistrzu-f1 dojeżdża jako jedyny na mete. Pozostało mi tylko jemu pogratulować Wink

Post został pochwalony 0 razy