Nie powiem wyścig ułożył mi się szczęśliwie . Na starcie udało mi się utrzymać drugą pozycje za Sq6bba no i przejechałem przez pierwszy zakręt. Prowadzenie objełem gdy Sq6bba zjechał na samym początku wyścigu do boksow. Za mną jechał już Siwy i gdy miałem nad nim około 20 s przewago zjechalem do boksu. Wyjeżdżając z boksu miałem 2 s straty do Siwego, przejechałem kolko i awansowałem na druga pozycje gdyż Siwy zjechał do pita. I tak gdy jechałem jakieś 5 s za sq6bba nagle zauważyłem na prostej start/meta że prowadze, niewiedziałem co sie stało ze Sq6bba, dopiero pozniej zauwazylem ze zjechal do pitu. Na tej pozycji dojechałem już do końca.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach