Forum F1 PitLane Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
GP Włoch

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum F1 PitLane Strona Główna » Komantarze Wyścigów Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
GP Włoch
Autor Wiadomość
Misiakow
Felippe Massa
Felippe Massa



Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 1131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Rzeszów / Kilkenny

Post GP Włoch
No cóż pierwsze zwycięstwo Very Happy Ale po kolei. Na starcie o dziwo obyło sie bez kolizji Wink Przynajmniej ja nie zauwazylem zadnej Wink Pozniej jazda za Super Aguri, az nagle popelnilo blad i bylem na 5 pozycji... scigalem RacERa, gdy bylem juz 2 sek za nim musialem zjechac na planowany Pit-Stop. Wyjechalem z Pita przed Sq6bba (niezle szczescie Very Happy) I probowalem gonic czolowke, zyskiwalem pozycje, bo inni zjezdzali do boksow, i nagle w koncowce Gonzo zaliczyl spina... musialem to wykorzystac... no i bylem pierwszy, ostatnie 4 okrazenia to walka z Gonzem o wygrana. Na ostatnim kolko opoznilem hamowanie tyle ile sie da no i minimalnie scialem szykane... Ale juz pozniej dojechalem bezpiecznie do mety...
Dzieki Gonzo za walke Wink
Dziekuje mechanikom z Ferrari, oraz Siwemu za małą pomoc na treningach Smile.
Zwycięstwo dedykuje (M) :*


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:23, 09 Wrz 2007 Zobacz profil autora
RacER95
Kimi Raikkonen
Kimi Raikkonen



Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ja ukończyłbym to GP na 1 miejscu gdyby mnie gonzo nie udeżył na 1 zakręcie i nie ściąłbym szykany za co dostałem kare postoju(starałem się nie gazować żeby nie dostać kary ale i tak ją dostałem). Była też jedna bardzo niebezpieczna sytuacja kiedy sq6bba mnie udeżył i wykręciłem bączka ale ja go za to nie winie ponieważ jak mi napisał miał wtedy lagi...ja też


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RacER95 dnia Pon 18:58, 10 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Nie 20:27, 09 Wrz 2007 Zobacz profil autora
Gonzo9393
Ralf Schumacher
Ralf Schumacher



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nie pamiętam :|

Post
A więc tak:
Zacząłem wyścig dość dobrze. Wysunąłem się na 1. pozycję, ale zaliczylem malego kopa od siwego ( na szczescie bez konsekwencji ) Bylem wiec drugi Smile. Pozniej za bardzo nie pamietam co sie działo, w każdym razie znowu znalazłem się na 1 miejscu. Wykonałem Pit-stop i za mną pojawil sie Racer ( jakies 3 sekundy straty). Jechalismy tak kilka kolek i.... pojawil sie bolid bodajże Trakosa... Doslownie skakal po callej szerokosci toru i nie wiedziałem jak go zdublować :/ przez to Racer odrobił stratę i wyprzedził mnie w parabolice. Pozniej na prostej startowej jechalem za Racerem na maks predkosci. Probowalem go wyprzedzic lecz on zajeżdżał mi drogę. W końcu zjechalem maksymalnie na prawą stronę prostej, ale Racer wjechał mi pod koła i go lekko zahaczyłem. Pozniej dohamowanie do szykany. Racer twierdzi, ze go uderzylem. Otóż nic takiego nie miało miejsca, przynajmniej u mnie. Moja powtórka pokazuje, że był spory odstęp między naszymi bolidami i nawet go nie drasnąłem. Ale jedźmy dalej. Racer zjechał do boksu i byłem pierwszy. Za mną znalazł się Misiakow. Jechałem w łatwym zakręcie i... zagapiłem sie na liczbe okrazen do konca :/ skonczylo sie spinem... pozniej wspaniała walka z kierowcą ferrari Smile Juz go wyprzedziłem, lecz on zrobił to samo w nastepnym zakrecie Very Happy Ostatecznie wyscig skonczylem na 2. miejscu, z czego sie bardzo cieszę. Gratki dla zwycięzcy. Smile

EDIT: zamieszczam powtorke, zeby nie bylo watpliwosci. zdarzenie mialo miejsce gdzies na poczatku drugiej polowy powtorki...

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:34, 09 Wrz 2007 Zobacz profil autora
__kamil__
Gość






Post
A więc tak nie dojechałem do mety bo wpadłem w icemena który sobie spinował na drodze i ja w niego uderzyłem próbując go wyprzedzić ale trudno

Sorka Iceman Crying or Very sad
Nie 20:59, 09 Wrz 2007
wolf
Takuma Sato
Takuma Sato



Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
Moj start byl bardzo udany ponieważ awansowalem aż o 2 pozycje.
Jednak błąd na dohamowaniu do 1 zakretu i musiałem go lekko ściąć ale pozycje utrzymałem. Na potrójnej szykanie walczylem z Misiakowem przy czym zderzylismy sie i Misiakow zaliczyl spina. Na kolejnym okrazeniu, na pierwszej szykanie uderzyl mnie Racer przez co wypadłem z toru wprost do mojego kolegi z teamu Smile przez co spadlem na 7 miejsce i jechalem na nim dlugo az siwy i gelon nie popelnili bledu. Pozniej nie wiem juz jak Very Happy dogonilem sq6bbe i walczylem z nim do ostatniego okrazenia. Z emocji popelnilem maly blad i omalo sq6bba nie skonczyl na bandzie. Jednak cos sie stało z grą i zaliczylo mi tylko 7 okrazen mimo ze przejechalem ich 21 i wjechalem na mete zaraz za sq6bba.






Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:59, 09 Wrz 2007 Zobacz profil autora
gelon
Giancarlo Fisichella
Giancarlo Fisichella



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

Post
5 miejsce tez dobre Smile
na starcie wyprzedzilem od zewn BMW a mnie Popi od wewn,tyle zauwazylem i pozniej pogon i delikatne przepychanki z jego zygzakujacym bolidem az nagle Darondi mnie wyprzedzil lecz po chwili chyba a raczej napewno wykrecil baka i zyskalem pozycje
po jakims czasie zauwazylem Siwego na malej szybkosci przed soba i chcialem wyprzedzac ale jego zdeterminowana obrona spowodowala ze chyba byl kontakt na 1 szykanie i jego bak
a nastepnie Racer mnie stuknal i sie obrocilem na bok ale strata tylko 1 poz i juz jazda na dojechanie ale sie zamyslilem i zonk ale bez wiekszych konsekwencji
po jakims czasie znowu dostalem od Racera w tyl i w jakims stopniu stracilem pozadana podsterownosc i pojawily sie problemy se ster
a na marginesie przewaznie dublowani kierowcy krecili spiny i troche bylo slalomu ale dojechalem do mety i to sie liczy!


Post został pochwalony 0 razy
Nie 21:06, 09 Wrz 2007 Zobacz profil autora
gelon
Giancarlo Fisichella
Giancarlo Fisichella



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

Post
Wolf to znowu cos gra szwankuje bo nie mialem Ciebie na hud wiec sie dziwilem czemu tak goniles a jesli to prawda to jestem 6


Post został pochwalony 0 razy
Nie 21:15, 09 Wrz 2007 Zobacz profil autora
Bart




Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Starogard Gdański

Post
mój 2 wyscig w tej lidze.Na Hiszpanii sie nie udało to tu.NA poczatku byłem ostani.po kilku kółkach doganiałem nie których az wyszęłm na 9-10 pozycje.potem kolicja iceman i galeona i wyszłęm na 8 pozycje.i tak jechałem do konca.Ważne ze udało mi sie zdobyc chociaż 1 PKT


Post został pochwalony 0 razy
Nie 21:55, 09 Wrz 2007 Zobacz profil autora
Iceman
Nick Heidfeld
Nick Heidfeld



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

Post
no więc wyścig jak dla mnie nieudany Sad Kiepski start i uważanie na inne bolidy sprawiło, że wyprzedził mnie Gelon i chyba ktoś jeszcze no i ktoś mnie stukał w tyłek przez co miałem uszkodzony tylni spojler :/ Zostałem zepchnięty na pobocze przez co nie mogłem dobrze wyhamować do pierwszej szykany:/ musiałem ją ściąć, żeby nie mieć kolizji pomimo mojego czekania i tak dostałem karę stop/go! Wyjechałem z 1. zakrętu na 9 pozycji. Przy najbliższej okazji zjechałem do boksu, żeby odbyć kare i wyjechałem 11. i tak jechałem większość wyścigu jednak już lekko uszkodzony bolid nie prowadził się najlepiej! Był bardzo niestabilny i traciłem przyczepność :/ Później jadący przede mną Bart zjechał do boksu! Nadrobiłem trochę sekund i sam zjechałem i na szczęście udało mi się wyjechać przed nim! ale niestety mój bolid dalej szwankował :/ Dostawałem informację od swoich mechaników, że siada mi silnik i hamulce Sad pierwsze siadły hamulce! Nie panowałem wogóle nad bolidem chciałem puścić Kamila bo widziałem, że się zbliżał do mnie! Starałem się jakoś zwolnić i zjechałem na bok! niestety obróciło mnie i nie panując nad bolidem wyjechałem wprost pod koła Kamila za co go przepraszam! Gratki dla zwycięzcy i dla Barta, który w trudnej sytuacji naszego teamu stanął na wysokości zadania i zdobył pkt Smile dzięki!


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:38, 09 Wrz 2007 Zobacz profil autora
sq6bba




Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
po 1wsze bardzo fajnie ze komentujecie wyscigi nie przy uzyciu tylko 2 zdań, oby tak dalej.

2.Gratulacje ponownie dla zwycięzcy, pojedynek miedzy Misiakowem i Gonzem warty obejrzenia do ostatniej chwili.

3. Zdarzało sie za duzo ścieć zakretów, co niektórzy dostali kare stop go i ogladajac to - słusznie. Sytuacji ściec bylo tyle ze nie nadazalibysmy z karami. Kazdy chcial być 1 wszy.Jeśli musisz sciac 1wszy zakret, to jedz bardzo powoli, wtedy nie dostaniesz kary, kara bedzie jesli czas przejazdu bedzie duzo mniejszy od zalozonego. Ten blad zrobil np RacER, ktory obwinia Gonza za kare, ja bym RacER nie cioł zakretu tylko dojechcal do progów, chciales koniecznie wyjechac 1wszy dlatego dostales kare od gry . Nie pamietam kto, ale widzialem ktos zrobil podobnie i dostal rowniez kare, chyba Ice.

4. Co do wyscigu.

Toyota miala cudowny plan ktory prawie sie sprawdził.
Mieliśmy na starcie zamknac 2 pierwse bolidy, prawie sie udalo, nie dogadalismy sie przez zamieszanie z liga w sprawie paliwa i mialem szybsze auto, przez to stracilem troche aero przy musnieciu na starcie z Gonzem. Plan sie realizował, bo bylismy na 2 1wszych mscach, Gonzo miał walić do mety bezpiecznie, a ja pilnować tyłów. I zadanie sie udawalo znakomicie do 7 kolka, pozniej niestety pit. Dzielnie walczył RacER , no i wiele bojowek z Siwym, ktory popełniał trochę bledów, ale sie nie dziwie, bo stopowalem wyprzedzanie umiejetnie. Jak wyjechalem z boksów bylo jakichś 2 przedemna, szybko ich łyknalem i doszedłem Misiakowa, gdy bylem na tyle blisko by go zacząć mećzyć, na środku w poprzek pojawił sie McLaren Siwego i Siwy z kanistrem stojący obok. Myśle, pomoge mu jako kolega, ale z racji ze mialem 200 na liczniku a dym z opon nie pomogł , zaliczylem boczne uderzenie, cud ze nic nie odpadlo. Mamy niestety za niski poziom zniszczen, musimy to zmienic, bo jesli bolid koziolkuje i nic mu sie nie dzisje , to jest juz dziwne.
Pożniej Siwy ruszyl, ja za nim, jechalismy tak prawie ponad kołko (walka w dziale video), popelnił blad na 2 szykanie i podbilo go na progu i kozioklowal..

Do mety jechalem spokojnie, wkurzalem sie gdy mnie dubel blokował okrazenie, w kocnu go wyprzedzilem, okazalo sie ze to byl wolf i mial znowu problem z gra, nie zaliczala mu okrazen, docelowo powinien byc sklasyfikowany po czasie za mna.Niestety nie mozemy używać porównien czasowych jak to bylo w 1 GP!!!!. Byłem zdziwiony że dubel ze mna walczy i mnie "tyka w tyłek". Bo ostatnie kolko tempo wylacznie na dojazd. Szkoda mi znowu Wolfa, bo facet ma pecha po raz kolejny.

Ogólnie GP wyrównane i bardzo fajne.Plan Toyoty minimum wykonany- a to najważniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 8:06, 10 Wrz 2007 Zobacz profil autora
Lhucci
Robert Kubica
Robert Kubica



Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

Post
A ja nie jechałem bo nie mialem neta...Sad a tak dobrze sie zapowiadało...


Post został pochwalony 0 razy
Pon 11:56, 10 Wrz 2007 Zobacz profil autora
Trakos




Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

Post
Ja zwaliłem start bo nie chciałem się w nikogo walnąć a później się walnąłem w bande i przez caly wyscig mnie sciagalo w bok a do tego 2 nie planowane pit stopy. Za tydzień jest Gp Kanady moze tam bedzie lepiej


Post został pochwalony 0 razy
Pon 13:28, 10 Wrz 2007 Zobacz profil autora
Siwy
Lewis Hamilton
Lewis Hamilton



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
Teraz czas na moją wypowiedź...
Ruszałem z pole position,ktore jeszcze zdobylem na kierownic z dosc dobrym czasem
1:18:xxx, ale niestety kierownica uszokodzila sie jeszcze bardziej no i na wyścigu musiałem jechać na klawiaturze,ktorej wyłącznie uzywam do pisania, bo w F1 ostatnio na niej grałem z jakies 2 lata temu no i odziwo mi to nawet wychodzil...
Wyścigu nie moge zaliczyc do udanych bo 6 miejsce mnie nie satysfakcjonuje.
Początek wyścigu mozna powiedziec udany, bo obroniłem swoja pozycje na pierwszej
szykanie,ale już na drugiej nie(na klawie nie moglem pokonac jej tak jak na kierownicy)
bo wpdalem na lezaczych policjantow.Dalej nie opisuje bo mozna to zobaczyc na powtorce.
Gratulacje dla misiakowa!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Pon 13:37, 10 Wrz 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum F1 PitLane Strona Główna » Komantarze Wyścigów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin